Tradycjonaliści we Francji rozżaleni na biskupów. "Istoty o ograniczonych umysłach"

Dodano:
Msza święta Źródło: Flickr / Liturgia.pl
Trwa dyskusja po tym jak Episkopat Francji opublikował swój głos w z zleconej przez Stolicę Apostolską ankiecie na temat implementacji motu proprio "Summorum Pontificum". Tradycjonaliści z Una Voce zarzucają opinii lekceważący ton.

Una Voce, która jest największą międzynarodową organizacją zajmującą się promocją tradycyjnej liturgii trydenckiej, zarzuca dokumentowi biskupów nie tylko lekceważący ton, ale także błędy teologiczne. Zwraca uwagę, że z pewnością dokument ten nie jest reprezentatywny dla wszystkich biskupów francuskich. Przykładem może być tutaj bp Dominique Rey z diecezji Frejus-Toulon, który często odprawia liturgię w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, czyli w tzw. rycie trydenckim.

Una Voce zwracają uwagę, że dokument zawiera pewne elementy opinii biskupów choćby wtedy gdy cytuje ich przekonanie, że "Summorum Pontificum", dokument Papieża Benedykta XVI liberalizujący możliwość odprawiania Mszy w nadzwyczajnej formie ryku rzymskiego, przyniósł Kościołowi we Francji wewnętrzny pokój.

Równocześnie, w tym kontekście, zaskakujące są zawarte w ankiecie opinie według, których istnieją obawy, czy SP nie spowoduje nowych podziałów. Una Voce pyta w swoim komentarzu, czy praktyczna wielość liturgii jaką daje nowy ryt Mszy – msze charyzmatyczne, konserwatywne, liberalne, dla rodzin, dla rozmaitych wspólnot i środowisk – nie została po prostu jeszcze bardziej wzbogacona obecnością starożytnej liturgii katolickiej.

Francuski głos w watykańskiej ankiecie wspomina także o niechęci tradycjonalistów do proszenia biskupów by odprawiali liturgie związane z sakramentem bierzmowania. Na co Una Voce odpowiada, że trudno kochać biskupa, który uważa nas za "istoty o ograniczonych umysłach, bez teologii, bez miłości", a taki obraz wiernych przywiązanych do liturgicznej tradycji łacińskiej wyłania się dokumentu jaki otrzyma z Francji Stolica Apostolska.

Źródło: LifeSiteNews.com / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...